większość dnia spędzamy na dyskusjach i prezentacji wyników i pomsyłow ... wieczorami się szwędamy z lekka...
o czym projekt i badactwo ?
a o bioróżnorodności i jej wpływie na jakość funkcjonowania ekosystemu morskiego... ;)
tuż za oknami, skąpany w słońcu jeden z najstarszych ogrodów botanicznych...co prawda zima i wiekszość roslin nie wygląda reprezentatywnie...ale w końcu nie wytrzymuję...zrywam się z dyskusji podsumowującej i zaszywam gdzieś między tak egzotycznymi dla mnie drzewami i kwiatami...
usmiecham się widząc, że oni dla odmiany w donicach "uprawiają" dęby...
widzę pierwszy raz w życiu żywe bambusy...dotykam ich delikatnie... zaskakuje mnie jedno - pachną cebulą:) i w dotyku są trochę jak sztywny szczypiorek, tylkow skali maaakro... :) niesamowite!
ciekawe jak pieknie musi tu być w okresie najwiekszej ontensywnosci kwitnienia!