W Gdańsku leje, w Krakowie leje, w Rzeszowie leje, w Suwałkach leje... Wszędzie leje...
- Piotruś, masz pilne roboty na teraz?
- Nie, a co?
- Chodź, wsiądziemy w auto i pojedziemy poza deszcz.
- Dobra, kiedy?
- Jutro...
- Yyy... no dobra!
I tak to się zaczęło ...