Geoblog.pl    keyla    Podróże    Czeski film, czyli długi weekend listopada    czy plus czy minus...zawsze Gambrinus ;)
Zwiń mapę
2008
12
lis

czy plus czy minus...zawsze Gambrinus ;)

 
Polska
Polska, Pasiecznik
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 692 km
 
już w Pasikoniku...
po spokojnym i nienerwowym powrocie...
wczoraj wieczorem otworzyliśmy zakupione jeszcze w Czechach jedyne słuszne piwo... sączyliśmy je spokojnie, przeglądając zdjęcia i wspominając ten jeden z dziwniejszych wyjazdów...
bez planu, bez map i ustalania konkretnego kierunku...

W ciągu tych 4 dni zrobiliśmy 500km ;) tyle co rowerem... ale było wesoło, przygodowo i co ciekawe - nic nam się nie popsuło! No, prawie nic, nie licząc maszynki która wogóle się nie odpaliła;)

ech, ciekawe kiedy znów uda się gdzieś pojechać? wiemy już po tym małym wypadziku, że możemy jeździć w swoim towarzystwie...nawet na koniec świata ;) jakoś znajdujemy kompromisy... i o to chyba chodzi?

Odwiedzam jeszcze moich przyjaciół, którzy z Wrocławia przenieśli się w te okolice, dosłownie wioskę obok;)

wieczorem wsiadam w pociąg... tylko po co?...
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
keyla
Kasia Huzarska
zwiedziła 18% świata (36 państw)
Zasoby: 521 wpisów521 429 komentarzy429 3557 zdjęć3557 6 plików multimedialnych6
 
Moje podróżewięcej
07.10.2019 - 09.10.2021
 
 
 
23.06.2017 - 01.07.2017