Wylądowałam.
W samolocie próbowałam pospać ale średnio mi to wychodziło.
I znów z lotniska odbierał mnie Piotr z Rafałem... znów moi bohaterowie? :D
Trochę jestem zmęczona. Zastanawiam się jednak nad dalszą częścią podróży: jak i kiedy dotrzeć do Szkocji? powinnam dziś wsiąść w autobus, ale na to na pewno nie mam sił ani ochoty. Jutro rano? Widzę po oczach Piotra że to zły pomysł bo tak bardzo chciałby abym choć chwilę z nimi była. Dobrze - to jutro wieczorem. Tak, aby w poniedziałek rano być u celu. WIdzę radość Piotrka i wiem, że dobrze zrobiłam.
Znów wsiadamy do wana i szwędamy się po uliczkach tego europejskiego giganta...
Patrzę na piękne, czyste auta, uprzątnięte chodniki, ludzi i sklepy z pięknymi wystawami...cudowne i śliczne budynki i budyneczki...
czuję smutek... za dużo, za słodko, za czysto i za europejsko... marzę o brudzie i specyficznym chaosie kabulskich ulic, o szczytach śnieżnymi czapami wplątanymi w chmury... o rzece rwącej w której przekornie stoi na wpół zardzewiały czołg...
patrzę przez szybę na Londyn...za duży, za piękny... po prostu nie mój...
Docieramy po nocnej wycieczce do Pietrka domu. Poznaję jego Kasię (no a jak miałaby mieć na imię)... to przecież najpiękniejsze imię na świecie!
siedzimy do 4 nad ranem, gadając o tak wielu rzeczach i oczywiście o Lubelszczyźnie :D
Wróciłam do Europy... ale myśli wciąż ciągną spowrotem...
finansowe podsumowanie tej części podróży (ponoć wyszło tanio!)
Gdańsk - Londyn -> normalnie poniżej 500zl, u mnie około 700zł
Londyn - Bahrain - Dubaj -> 1285zł plus 400 za przebukowanie (czyli 1685)... mogę na prawdę polecić linie lotnicze Gulf...latają nawet do USA i są stosunkowo tani, rzetelni i dobrej jakości
Dubaj - Kabul -> 300USD (czyli jakieś 900-950zł) nie polecam afgańskich linii PAMIR, chyba że ktoś ma czas... Do wyboru jest jeszcze ARIANA I SAFI (z tych tańszych) oraz KAMAIR (z tych droższych) - ponoć latają bardziej o czasie, ale też nie wiadomo, ostatnio chyba ARIANA wyleciała godzinę wcześniej...a co się będą przejmować!
podsumowując wszystkei koszty przelotów to cena może wynieść około 2200 - 2500 zł...
wiza jednorazowa do Afganistanu - 30 euro, czas wyrobienia 3-4 dni, ale jak siÄ™ Å‚adnie zagada to da radÄ™ jeszcze tego samego dnia, mi nawet w sumie w 20 minut to zrobili :D
całość spokojnie zamyka się w 3000zł ... choć myślę, że przy GULF można całość zamknąć w 2500zł... ja przez niespodziewane dopłaty nie zamknęłam się w tak niskiej stawce...
na życie w Kabulu wydaje się neispodziewanie sporo... wiele cen przewyższ nawet nasze polskie. Co ciekawe płacić można zarówno w afgańskich dirhamach jak i w dolarach
1 dolar obecnie to jakieś 40-50 dirhamów